Jak sprawdzić klasę ziemi?

Rolnik, który planuje kupno ziemi pod uprawę powinien zwrócić uwagę na jakość gleby, która występuje na danym obszarze. To parametr bardzo istotny nie tylko po to, aby nie przepłacić. Dzięki dokładnej znajomości tej cechy można otrzymać informację na temat tego, co można na niej z powodzeniem uprawiać, do czego dana ziemia się nadaje. To również informacja potrzebna do tego, aby ustalić prawidłowy podatek od gruntu.

Klasa ziemi – co to znaczy?

Klasa ziemi to inaczej podział gruntu na tereny bardziej lub mniej atrakcyjne pod względem uprawy roślin wymagających. To znaczy, że klasa gruntu jest po prostu wyznacznikiem jej jakości, a co za tym idzie – wartości. W Polsce wyróżnia się 9 klas:

  • Klasa I – gleby orne najlepsze, najbardziej zasobne w składniki pokarmowe, o żyznej, naturalnej strukturze. Nie są zbyt zakwaszone, za to mają bardzo głęboką warstwę próchniczą. Najlepiej nadają się do uprawy roślin wymagających, takich jak pszenica, burak cukrowy. W Polsce do tej gleby zalicza się czarnoziemy.
  • Klasa II – gleby orne bardzo dobre, są mniej przepuszczalne od najlepszych, ale nie zapewnią tak wysokich plonów. Można na nich zakładać sady. To głównie mady pyłowe i próchnicze.
  • Klasa IIIa – gleby orne dobre, najlepsze pod żyto, jęczmień czy owies, a także ziemniaki. Zalicza się do nich np. czarne ziemie oraz gleby torfowe strukturalne.
  • Klasa IIIb – gleby orne średnio dobre, o nieco gorszych właściwościach niż te o klasę wyższe. Te klasy gleby w Polsce to ziemie brunatne i płowe. Uprawia się na nich pszenicę czy buraki cukrowe.
  • Klasa IVa i IV b – gleby orne średnie, nieco zbyt wilgotne i suche, wrażliwe na suszę, najlepiej nadają się pod zakładanie sadów, głównie dla roślin o mniejszych wymaganiach. Należą do nich głównie gleby brunatne i płowe.
  • Klasa V – gleby orne słabe, są niezbyt urodzajne i żyzne, nie przynoszą wielkich plonów. Uprawiane są na nim głównie łubin i żyto, czasem ziemniaki i drzewka owocowe. Klasa VI – gleby orne najsłabsze, zwykle mają wysoki poziom wód gruntowych, nie nadają się pod uprawę roślin okopowych ani zbóż. To klasa ziemi, na której najlepiej zakładać mało wymagające pastwiska.
  • Klasa VIRz – gleby najsłabsze, zbyt suche lub zbyt mokre, nadające się jedynie pod zalesienie z uwagi na niewielkie wymagania glebowe wielu drzew.

Gleby w Polsce – jakie klasy przeważają w poszczególnych regionach?

Nie bez powodu rolnictwo jest najsilniej rozwinięte w konkretnych regionach Polski. Tam, gdzie przeważają wysokiej jakości gleby, możliwa jest uprawa wymagających roślin i uzyskanie z nich lepszych plonów. Gleby w Polsce są dość zróżnicowane pod względem klas. I tak w regionie Wielkopolskim, na Kujawach, Pomorzu Dolnym Śląsku oraz Kaszubach występuje szeroki pas wysokie jakości gleb klasy najlepszej, bardzo dobrej i dobrej. Podobnie jest na wschodzie – Podlasie i Lubelszczyzna charakteryzują się doskonałymi czarnoziemami, dlatego te regiony słyną z produkcji pszenicy czy buraków cukrowych. Najsłabsze gleby, przeznaczone głównie pod pastwiska, znajdują się na południu – w górach.

Jak sprawdza się klasę ziemi?

Klasę ziemi najłatwiej sprawdzić w dokumentach dotyczących danego terenu, czyli w wypisie i wyrysie ewidencji gruntów w urzędzie miasta lub starostwie powiatowym właściwym dla położenia danej działki. Bonitacyjna klasa gleby jest określana poprzez badania laboratoryjne próbek gleby wykonywane przez uprawnione do tego jednostki, czyi Okręgowe Stacje Chemiczno-Rolnicze, działające w każdym województwie. To tam należy się udać w razie jakichkolwiek wątpliwości dotyczących konkretnej klasy na danej parceli.

Klasa ziemi rolnej – co można uprawiać?

Informacja o klasach gleb w Polsce na danym terenie jest potrzebna nie tylko urzędnikom, aby mogli oni wyliczyć stosowny podatek od gruntu, ale przede wszystkim rolnikom i inwestorom. Przykładowo, jeśli działka ma przeznaczenie orne, nie wolno na niej stawiać budynków. W razie, gdyby inwestor koniecznie chciał przekształcić grunty orne na budowlane, będzie musiał zapłacić za odrolnienie działki. Jest to szereg czynności, które mają na celu nie tylko formalną zmianę przeznaczenia danej parceli, ale również przywrócenie jakości innych, okolicznych gleb, aby zrównoważyć szkody powstałe na skutek trwałego zabudowania danego terenu bez możliwości wykorzystania go w przyszłości pod działania rolnicze. Rolnicy, którzy zamierzają zakupić kawałek ziemi, muszą dokładnie poznać jej skład i właściwości, aby móc wiedzieć, co mogą na niej uprawiać. Jeśli poszukują działki pod las, mogą wybierać spośród tanich terenów najniższej klasy, ale jeżeli interesuje ich uprawa pszenicy na dużym obszarze, bardziej opłacalny będzie dla nich zakup gleb wysokiej klasy, umożliwiających uzyskanie wysokiej jakości plonów. Zabiegi poprawiające żyzność gleby i pozwalające na podniesienie jej klasy są dość kosztowne, choć czasem okazują się konieczne. Wszystkie te zawiłości prowadzą do jednego wniosku – umiarkowana, ekologiczna eksploatacja gleb to priorytet, na którym jako ludzkość powinniśmy się skupić, inwestując więcej środków w różne prace pozwalające na zwiększenie wydajności gleb uprawnych – dla naszego własnego dobra.