Opryski zbóż środkami chemicznymi powinny być prowadzone zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami. Wszystko po to, aby uniknąć przypadkowego zatruwania zapylaczy, dzięki którym możliwe jest w ogóle zapylanie roślin, a które zagrożone są wyginięciem. Znaczenie ma zarówno godzina przeprowadzania tego zabiegu, jak również faza wzrostu rośliny oraz pogoda.
Pryskanie zboża – w jakich godzinach?
Pryskanie pszenicy od grzyba i chwastów w uprawach konwencjonalnych jest najskuteczniejszym sposobem przeciwdziałania zachwaszczeniu pola oraz stratom wynikającym z chorób grzybowych zbóż. Należy jednak mieć na uwadze pożyteczne owady, które latają wokół pól i są narażone na oddziaływanie silnie toksycznych dla nich związków. Owady zapylające mają swój rytm dnia, którego nie należy zaburzać, a wręcz należy dostosować się do niego. Dzięki temu pszczoły mogą pracować, przynosząc korzyść rolnikom, ogrodnikom i sadownikom, bez strat w swojej populacji. W jakich godzinach można pryskać zboże? Robi się to wieczorami – nawet po godzinie 20, kiedy na zewnątrz latem wciąż jest jeszcze jasno, ale pszczoły zakończyły już swoją pracę. W ten sposób ogranicza się ryzyko ich zatrucia.
Kiedy pryskać zboże na chwasty – w jakiej fazie wzrostu?
Większość herbicydów działa najlepiej w temperaturach wynoszących 10-25 stopni Celsjusza. Kiedy pryskać zboże na chwasty? Producenci oprysków zalecają, aby wykonywać pryskanie pszenicy wtedy, gdy osiągnie ona fazę drugiego liścia, czyli wiosną, przy suchej, ładnej pogodzie, oczywiście w godzinach wieczornych. Pryskanie pszenicy ozimej powinno nastąpić po tym, jak ona wykiełkuje, czyli dopiero na jesień. Mówi się, że pryskanie pszenicy jesienią powinno się wykonać w fazie czwartego liścia. Dzięki herbicydom pole jest wolne od chwastów, a zboże może rosnąć równomiernie, niezakłócane pleniącymi się wokół niego niepożądanymi roślinami.
Kiedy pryskać zboże od grzyba – czy pogoda ma znaczenie?
Pryskanie pszenicy od grzyba to bardzo ważny element pracy rolniczej, zapobiegający rozwojowi chorób grzybiczych. Fungicydy stosuje się tak jak herbicydy, w godzinach wieczornych, w okresie od strzelania zboża w źdźbło, do momentu rozpoczęcia kwitnienia, kiedy zboża są najbardziej narażone na infekcję. Najlepsza temperatura przeprowadzania oprysków na grzyba to 12-20 stopni Celsjusza. Należy więc przeprowadzać opryski w suche, bezwietrzne dni, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się fungicydów na rośliny znajdujące się w pobliżu pól, na których uprawia się zboże.
Kiedy pryskać zboże antywylęgaczem i dlaczego to ma takie znaczenie?
A kiedy pryskać zboże antywylęgaczem? Antywylęgacze zapobiegają wylęganiu się zboża, czyli przedwczesnemu wzrostowi. Ich działanie ma na celu zapewnienie jak najbardziej stabilnego plonowania, bez łamania się zbóż i utraty ich wartości, czyli głównie zawartości bielma. Najlepiej je stosować razem z fungicydami, najwcześniej wtedy, gdy zboże zaczyna się krzewić. Następnym terminem jego stosowania jest początek wzrostu źdźbła, a kolejnym – pojawienie się pierwszego kolanka. Pogoda ma tutaj bardzo duże znaczenie – nie powinno się stosować antywylęgaczy w okresie przymrozków, ani też suszy. To sprawia, że rolnicy uprawiający zboża powinni być czujni na zmiany pogody i przygotowani na to, by w każdej chwili, gdy nadejdzie odpowiedni moment na opryski, móc wjechać traktorem w pole i wykonać je bez zbędnej zwłoki. Stosując odpowiednio zatwierdzone opryski, można spodziewać się, że przy dobrej pogodzie uda się zebrać obfite, wysokiej jakości plony.