Po raz pierwszy od dwóch lat, biorąc pod uwagę wystarczającą podaż i niskie ceny kukurydzy na całym świecie, importerzy niektórych zbóż muszą ponownie zapłacić cła przywozowe.
Po uruchomieniu automatycznego mechanizmu obliczania należności przywozowych od 24 kwietnia UE nałożyła opłatę w wysokości 5,27 euro za tonę za kukurydzę, żyto i sorgo. Ma to na celu zagwarantowanie, że europejscy producenci nie znajdą się w niekorzystnej sytuacji w obecnych warunkach rynkowych. W przypadku pszenicy durum i pszenicy zwyczajnej będzie kontynuowany przywóz bezcłowy.
Decyzja została opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE . Cło przywozowe opiera się na kwotowaniach z giełd w Minneapolis i Chicago oraz kosztach transportu z rejonów Wielkich Jezior i Zatoki Meksykańskiej do Rotterdamu.